Uprawa pomidorów w doniczkach na balkonie
Uprawa pomidorów w doniczkach na balkonie
- Jak uprawiać pomidory w doniczce na balkonie?
- W jakiej doniczce sadzić pomidory?
- Czym nawozić pomidory w doniczce?
- Jak często nawozić pomidory w doniczce?
- Usuwanie wilków na pomidorach
- Palikowanie pomidorów
- Jak często podlewać pomidory w doniczce?
- Jakie stanowisko dla pomidorów uprawianych w doniczce?
- Zapylanie pomidorów uprawianych w doniczce
- Powody, dla których pomidory źle rosną
Jeśli ktoś posiada ogrodniczą pasję, to brak ogrodu, własnych grządek i rabat nie powstrzyma go przed uprawą roślin. Dowodem na to jest coraz bardziej popularna uprawa ziół na parapetach czy warzyw na balkonach. Do czołówki balkonowej uprawy warzywnej zaliczamy pomidory - głównie koktajlowe, paprykę ostrą i słodką, groch, fasolę, ogórki czy rzodkiewkę. Donice i skrzynki z warzywami stają się prawdziwą konkurencją dla pelargonii, surfinii i innych roślin ozdobnych. Jak jednak rozpocząć taką uprawę? Co przygotować? W tym artykule opowiemy o uprawie balkonowej pomidorów i przedstawimy krok po kroku, jak pielęgnować uprawę na własnym balkonie.
Jak uprawiać pomidory w doniczce na balkonie?
Przede wszystkim sadzonka - możemy wyhodować własną z nasion wysiewanych na przełomie lutego i marca lub kupić gotową w szkółce, a nawet w dyskoncie spożywczym. Po 15 maja roślinę będzie można wystawić na zewnątrz - to właśnie w tym terminie umownie mija ryzyko przymrozków.
W jakiej doniczce sadzić pomidory?
W maju z powodzeniem możemy przesadzić sadzonkę pomidora na miejsce docelowe. Nim to jednak uczynimy, należy wyposażyć się w doniczkę, drenaż, podłoże, absorbent wody i nawóz startowy.
Doniczka powinna być wysoka na około 40 cm. Najlepiej sprawdzą się doniczki drewniane lub ceramiczne, które się nie nagrzewają od słońca, tak jak doniczki czarne.
Jeśli jednak przesadzimy sadzonkę pomidora do dużej czarnej produkcyjnej doniczki, warto dokupić do niej osłonkę, która będzie chroniła przed nadmiernym przegrzewaniem.
Plusem takiego rozwiązania jest fakt, że nie musimy pod osłonkę dawać podstawki na wodę. Jeśli zastanawiacie się, nad dwiema wielkościami doniczek - zawsze wybierzcie tę większą.
Większa doniczka, to więcej podłoża, więcej składników odżywczych, mniejsze ryzyko przesuszenia i więdnięcia na skutek upałów.
Dlaczego warto zadbać o drenaż i odpowiednie podłoże?
Drenaż do pomidorów zapobiega zastojom wody i gniciu korzeni. W tym celu najlepiej wykorzystać keramzyt lub drobne kamyczki. Wysypujemy je na samo dno doniczki. Następnie przygotowujemy ziemię - można kupić dedykowaną do uprawy warzyw, ale z powodzeniem sprawdzi się również ziemia uniwersalna. Warto wymieszać ją w doniczce z Hydrożelem, który pozwala na utrzymanie wilgoci w podłożu - jest to szczególnie ważne w uprawie doniczkowej, gdzie mała ilość podłoża może szybko ulec przesuszeniu. Dobrym patentem jest również wsypanie odrobiny obornika granulowanego, co zapewni niezbędne składniki pokarmowe na start. Osobiście rekomendujemy mocne zwilżenie podłoża przed wsadzeniem sadzonki. Ważne! Ogólna zasada przy sadzeniu roślin donicowanych mówi o sadzeniu na taką głębokość, na jakiej rosły w doniczce. Z pomidorami jest zupełnie inaczej. Im głębej zasadzimy, tym lepiej. Pęd, który znajdzie się pod ziemią pozbawiamy jednak liści i dopiero wtedy przysypujemy całość ziemią. Dlaczego warto głębiej sadzić pomidory? Ponieważ z łodygi znajdującej się pod ziemią roślina wypuści nowe korzenie, co po pierwsze jeszcze lepiej będzie stabilizowało roślinę, po drugie zapewni lepszy pobór wody i składników pokarmowych, co w całokształcie przełoży się na lepszy wzrost.
Czym nawozić pomidory w doniczce?
Nawożenie pomidorów w doniczce wymaga przede wszystkim regularności. Ziemia w doniczce bardzo szybko się eksploatuje, a pomidory w swojej naturze są dość żarłoczne. Poza standardowym azotem, fosforem i potasem, potrzebują również wapnia, magnezu, żelaza, boru i manganu. To w sumie kluczowe pierwiastki, których brak można dostrzec po zmianach na roślinie. Jak rozpoznać niepokojące zmiany? O tym poniżej. Najpierw napiszemy, co zrobić, aby uniknąć niedoborów. Oczywiście regularne nawożenie. Z naszego doświadczenia najlepiej sprawdza się dokarmianie nawozem płynnym lub rozpuszczalnym. Dostarczanie składników odżywczych wraz z podlewaniem, w sposób optymalny odpowiada na potrzeby pokarmowe pomidorów. Dlaczego tak się dzieje? Otóż zbilansowane nawozy podczas aplikacji natychmiast dostarczają niezbędne składniki.
Jak często nawozić pomidory w doniczce?
Pomidory w doniczce najlepiej nawozić raz w tygodniu, chociaż z naszych obserwacji wynika, że przy zawiązywaniu owoców, kiedy roślina dużo energii pożytkuje na ich zawiązanie i wzrost,
warto od czasu do czasu nawozić nawet dwa razy w tygodniu. Aby jednak nie dopuścić do przenawożenia, należy ściśle trzymać się dawek zalecanych przez producenta.
Naszym numerem jeden w uprawie balkonowej jest rozpuszczalny Nawóz do pomidorów i papryki. Stosujemy go na dwa sposoby - doglebowo w trakcie podlewania lub dolistnie,
spryskując roślinę w momencie, kiedy obserwujemy wstępne oznaki niedoborów. W zależności od metody, dobieramy również odpowiednią dawkę.
Polecamy również Nawóz do pomidorów i papryki w formie płynnej, który znajduje się w naszym sklepie.
Nawożenie doglebowe pomidorów
W przypadku nawożenia doglebowego sprawdzi się konewka o pojemności 5 l. A dlaczego? Otóż dawka podstawowa nawozu rozpuszczalnego to jedna łyżeczka nawozu na 5 l wody. Nawet jeśli wszystkiego nie zużyjecie na raz, to zostawiamy roztwór do kolejnego podlewania.
Nawożenie dolistne pomidorów
Nawożenie dolistne pomidorów z powodzeniem możemy nazwać nawożeniem interwencyjnym pomidorów, kiedy widzimy oznaki niedoborów w postaci żółtych lub fioletowych przebarwień na liściach, kiedy liście się zwijają lub roślina spowalnia swój wzrost. Wtedy warto wykonać oprysk, aby wzmocnić ją dokładnie w tych miejscach, w których pojawiają się oznaki problemu.
Żółte liście pomidorów mogą mieć jednak różne przyczyny, o których przeczytasz w artykule "Dlaczego liście pomidora żółkną?".
Usuwanie wilków na pomidorach
Usuwanie wilków na pomidorach dotyczy nie tylko pomidorów gruntowych, ale również koktajlowych. Polega ono na uszczykiwaniu młodych pędów rosnących między pędem głównym a liściem. Oczywiście nie musimy usuwać wszystkich wilków. Jeśli ktoś ma ochotę może poprowadzić pomidora na dwa lub trzy pędy, jednak wtedy warto zapewnić odpowiednie podpory, które zapobiegną łamaniu się łodyk pod wpływem wiatru.
Palikowanie pomidorów
Palikowanie pomidorów to stworzenie odpowiedniej podpory, która będzie utrzymaywała roślinę we właściwej pozycji. Możemy do tego wykorzystać paliki, ale również kratki, o które rośliny będą się opierały. Przywiązując pęd do podpory, pamiętajcie, że należy robić to delikatnie, aby go nie uszkodzić. U nas sprawdza się patent na pończochę:) Wystarczy pociąć na paski rajstopę lub pończochę i tak powstałymi paskami przywiązać pomidora do podpory. Delikatny materiał nie uszkodzi rośliny, a zapewni jej warunki do stabilnego wzrostu.
Jak często podlewać pomidory w doniczce
Pomidory w doniczce podlewamy przynajmniej raz w tygodniu - bo przynajmniej raz w tygodniu odżywiamy je nawozem rozpuszczalnym. Jednak częstotliwość podlewania zależy od wielu czynników: temperatury, stanowiska (kwestia nasłonecznienia i wiatru), gleby, w której posadziliśmy roślinę. Najlepiej sprawdzać palcem lub… drewnianym patyczkiem do sushi. Jeśli po wyjęciu go z ziemi będzie suchy, to znak, że czas na podlewanie. W upalne dni z uprawą warzyw w skrzyniach i donicach jest podobnie jak z uprawą kwiatów balkonowych, w sytuacjach ekstremalnej suszy trzeba podlewać rano i wieczorem. U nas średnia częstotliwość podlewania pomidorów koktajlowych to co 2 dni, a do tego raz w tygodniu podlewanie z nawozem. Co sprzyja roślinie podczas podlewania? Woda, która już odstała, woda, która nie jest lodowata, ale ma temperaturę pokojową i ostatnia rzecz to sposób podlewania - zawsze od dołu, aby nie zmoczyć liści i kwiatów, co mogłoby doprowadzić do rozwoju chorób grzybowych.
Jakie stanowisko dla pomidorów uprawianych w doniczce
Dla pomidorów najlepiej wybrać stanowisko słoneczne od strony południowej. Nie oznacza to jednak, że w upalne dni ma być narażone na poparzenia. Warto działać intuicyjnie - jeśli słońce zbyt mocno pali, przesuńmy krzak w bardziej zacienione miejsce - zwłaszcza w godzinach 12.00-15.00. Kiedy zapowiadane są burze i deszcz, warto ochronić roślinę przed nadmiarem wilgoci, która może być przyczyną chorób grzybowych lub połamania pędów podczas silnych wiatrów i opadów.
Zapylanie pomidorów uprawianych w doniczce
W związku z tym, że na osiedlach coraz częściej pojawiają się łąki kwietne, to wraz z nimi namnaża się ilość zapylaczy. To właśnie one są odpowiedzialne za zapylanie naszych roślin. Jeśli jednak w waszej okolicy mało jest owadów zapylających, to z powodzeniem poradzicie sobie sami. W godzinach popołudniowych delikatnie potrząsamy krzakiem, aby wzruszyć pyłek, który spadnie z jednego kwiatka na drugi. Możemy również użyć metody pędzelkowania, która polega na tym, że przenosimy za pomocą pędzelka pyłek z jednego kwiatka na drugi. W ten sposób zwiększamy szanse na zawiązanie się większej ilości owoców na naszych krzewach.
Powody, dla których pomidory źle rosną
Jest kilka powodów, dla których pomidory źle rosną.Poniżej przedstawiamy kilka z nich:
- Brak wody - regularne podlewanie to podstawa prawidłowego wzrostu i rozwoju rośliny.
- Złe podlewanie - nie należy moczyć liści i kwiatów, gdyż wilgoć może przyczyniać się do rozwoju chorób grzybowych.
- Zbyt wczesne wystawiania pomidorów na zewnątrz bez hartowania - przy dużych różnicach temperatur między dniem i nocą roślina może ulec uszkodzeniom.
- Nadmiar słońca - pomidory to rośliny światłolubne, ale wystawianie ich w upalne dni na działanie palącego słońca może doprowadzić do poparzenia liści; w upały lepiej cieniować rośliny.
- Niedobór składników pokarmowych - jeśli krzewów pomidorów nie będziemy regularnie nawozili, to wpłynie to na ich prawidłowy wzrost, rozwój, zawiązywanie kwiatów i owoców; dodatkowo roślina, która nie ma zapewnionych podstawowych składników odżywczych, częściej jest narażona na porażenie chorobami, takimi jak np. zaraza ziemniaczana.